Nazywam się Aleksandra Świderska - Piluś.
Z wykształcenia jestem psychologiem, absolwentką Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Ukończyłam również Studium Pomocy Psychologicznej organizowane przez Instytut Psychologii Zdrowia, I stopień TSR (Terapia Skoncentrowana na Rozwiązaniach) oraz liczne staże kliniczne i terapeutyczne w renomowanych ośrodkach.
Pierwsze doświadczenia zdobywałam na wielu polach, obejmujących zarówno pracę w szpitalu psychiatrycznym, na Oddziale Uzależnień, w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, jak i prowadzenie wykładów oraz warsztatów psychologicznych. Chciałam sprawdzić, na której płaszczyźnie najlepiej połączę zdobytą wiedzę, umiejętności oraz własne talenty, preferencje i osobowość. Z doświadczenia wiem, że wzajemne dopasowanie leży u podstaw pasji – a wówczas satysfakcję daje ciągłe doskonalenie się, szukanie nowych sposobów realizacji, zaś entuzjazm często pozwala pokonywać trudności.
Na początku drogi zawodowej szczególnie bliska była mi diagnoza kliniczna, obejmująca również diagnostykę psychometryczną, czyli testy. Upodobanie, które znajduję w rozwiązywaniu zagadek, fascynacja złożonością ludzkiego umysłu oraz możliwość pracy w doświadczonym zespole w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii przyniosły pożądane rezultaty. Trafna diagnoza to zasadniczy wstęp do procesu zdrowienia, zaś współpraca z psychiatrą w zakresie psychopatologii jest w uzasadnionych przypadkach niezbędna.
Im dłużej pracowałam, tym wyraźniej pojawiało się pytanie: „Dobra diagnoza ważna, ale co po niej?”
Z poziomu gabinetu widziałam, że najczęściej ludzie zmagają się z lękiem, dlatego kolejnym ważnym krokiem był kliniczny staż terapeutyczny w Oddziale Dziennym Kliniki Nerwic IPiN w Warszawie. Możliwość obserwowania pracy wieloletnich praktyków, szeroka gama metod i środków terapeutycznych oraz merytoryczne omawianie procesów odcisnęły istotny ślad na moim warsztacie.
Kolejne 8 lat zapełniła mi praca z pacjentem w Poradni Zdrowia Psychicznego w piaseczyńskim Szpitalu św. Anny, przyjmowałam również w Poradni Zdrowie Piaseczna. W odróżnieniu od szpitala psychiatrycznego ściśle wyspecjalizowanego w psychopatologii, funkcjonowanie psychologa w poradni bardziej przypomina pracę w pierwszym kontakcie – spektrum zgłaszanych problemów jest nader szerokie, tak jak wiele jest przyczyn, które mogą człowieka powalić, utrudnić egzystencję, odebrać radość życia i skłonić do szukania pomocy. W poradni zajmowałam się głównie poradnictwem i diagnostyką testową, pracowałam z dorosłym pacjentem indywidualnym.
W tym też okresie zaczęłam bardziej interesować się zagadnieniem relacji w bliskich związkach, szczególnie sposobami ich budowania i podtrzymywania, a także nieadaptacyjnych schematów interpersonalnych oraz sposobów ich zmiany. Ważnym wnioskiem jest, że jakość naszych związków ma decydujący wpływ na zdrowie i poczucie dobrostanu, o wiele istotniejszy niż odniesiony sukces zawodowy bądź finansowy. Mówiąc krótko: dobry związek (i to nie tylko ten intymny!) daje nam siłę do pokonywania wyzwań i zakrętów, zaś toksyczny może odebrać radość życia.
Kolejny, 5-letni etap mojej drogi zawodowej stanowiła praca w Powiatowym Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Górze Kalwarii. Był to dla mnie swego rodzaju ‚powrót do korzeni’, gdyż praca interwenta była jedną z pierwszych w zakresie psychologii, których się podjęłam i dobrze się czułam w tej roli. Interwencja kryzysowa jest działaniem krótkoterminowym i doraźnym, mającym na celu udzielenie natychmiastowego wsparcia osobom znajdującym się w stanie kryzysowym. Jest to forma pomocy psychologicznej skierowana do zdrowego psychicznie człowieka, który znalazł się w takiej sytuacji, gdzie jego dotychczasowe sposoby radzenia sobie przestały być wystarczające.
W 2017 r. stworzyłam pracownię psychologiczną Dobre Miejsce, w ramach której oprócz prowadzenia gabinetu aktualnie realizuję autorskie projekty i programy psychologiczne.